sobota, 22 grudnia 2012

Bajkowy PRATER Wiedeń - Austria + film

Prater w Wiedniu to park rozrywki dla wszystkich. Uważany jest za najstarszy park rozrywkowy na świecie. Położony między Dunajem, a Kanałem Dunajskim, o pow. 1700 ha. Jest tu tyle atrakcji, że dzieci małe, duże a nawet „dorosłe", znajdą coś dla siebie... Nie sposób ominąć to miejsce będąc w Wiedniu.
Park jest otwarty od 10 rano do 1 w nocy, od 15 marca do 31 października. Restauracje, kawiarnie, budki z jedzeniem czynne są przez cały rok. Prater można odwiedzać bezpłatnie. Długość trasy samochodowej np. Katowice - Wiedeń 392 km, a czas podróży to około 4,5 godziny. Zapraszam do obejrzenia niektórych atrakcji tego parku.
Już pierwsze spojrzenie na tą plątaninę atrakcji, robi wielkie wrażenie...
Wysoko, kilkanaście pięter nad ziemią, kręcą się ludziki i majtają nóżkami ;)
Takich różnych domów strachu jest bardzo dużo
Na takiej ruchomej, kręcącej się platformie można potańczyć.
Z jakim skutkiem? - link do filmu niżej
Do zwiedzenia tego domu potrzeba dużo zręczności. Nie żebym tam był...
Wiem po dochodzących z niego krzykach ;)
Na górze koła panorama Wiednia w zasięgu wzroku
Ten małpolud nie tylko straszy, ale pomrukuje i wymachuje wielkimi łapskami
- zobacz na filmie
A co potrafi ta olbrzymia ośmiornica, to nie wiem. Ale jest fajna...

poniedziałek, 10 grudnia 2012

Pod żaglami na szlaku wielkich jezior - Mazury Północne 2010

W sierpniu 2010 roku miałem przyjemność poprowadzić rejs harcerzy z 91 WDH-y z Warszawy. Trasa rejsu wiodła przez północną część Szlaku Wielkich Jezior Mazurskich. Jacht klasy Mors RT, siedmioosobowa żądna przygód i wrażeń załoga, pogoda ciekawa – cóż więcej potrzeba do żeglarskiego szczęścia ;) Poniżej kilkanaście fotek z rejsu. A nostalgia za żaglami coraz większa... Pozdrawiam całą załogę. Ahoj...
Piękna Góra k. Giżycka – w tym klimatycznym porcie jachtowym
rozpoczyna się i kończy nasz rejs
Pierwszy Oficer Tomek sprawdza przygotowania i gotowość jachtu do wypłynięcia
Jeszcze lekki klar jachtu nadzorowany przez Bosmana Grzesia (to ten w sandałach)
Wreszcie na wodzie... „Bajdewind lewego halsu” – to co tygryski i żeglarze lubią najbardziej...
Nie widać załogi, więc mogę napisać, że sam przemierzam bezmiar jezior, mórz i itd. ;)

czwartek, 8 listopada 2012

Filmy na moim blogu

Na moim kanale YouTube zadebiutowały pierwsze filmy: "Jesienny spływ kajakowy Rawką 2012" oraz "Zdobywamy Babią Górę - Beskid Żywiecki 2012".
Moje filmowe nagrania planuję również zamieszczać w następnych w artykułach na blogu, w zależności od tematu...
Różne sposoby montażu (filmowe klipy, zdjęcia, muzyczne tło) powinny urozmaicić i wzbogacić przekaz. Mam nadzieję, że klimatyczna muzyka w filmach także przypadnie Wam do gustu. Zapraszam więc na filmowy seans...
Jesienny spływ kajakowy Rawką - film
Zdobywamy Babią Górę - Beskid Żywiecki 2012

Już 30 filmów na kanale filmowym bloga!
http://kajaki-grabia.blogspot.com/2014/02/juz-30-filmow-na-kanale-filmowym-bloga.html

wtorek, 30 października 2012

Babia Góra zdobyta - Beskid Żywiecki + film

W dniach 5-7 października 2012 roku odbyła się kolejna wyprawa w góry, zorganizowana przez PTTK Oddział w Łasku. Tym razem 17-osobową ekipą ruszyliśmy na podbój Babiej Góry (1725 m) w Beskidzie Żywieckim. Trzydniowy pobyt w Zawoi dostarczył nam mnóstwo wrażeń... Zapraszam do obejrzenia fotorelacji z wejścia na Babią Górę /drugi dzień pobytu w Beskidach/. A Ci którzy byli tam razem z nami, niech przeżyją to jeszcze raz...
Podziękowania dla Piotrka, Szymona i Mariusza za użyczenie fotek do artykułu.
Przełęcz Lipnicka /Krowiarki/ - tu zaczyna się nasza wyprawa na Babią Górę.
Za chwile wejdziemy do Babiogórskiego Parku Narodowego
Piękna pogoda, ciepło, wygodna ścieżka przez las - zapowiada się miły spacer
Spacer z widokiem na piękne krajobrazy
Pierwszy postój. Jesteśmy już wysoko. Temperatura spadła.
Zaczyna wiać silny wiatr. Trzeba założyć cieplejszą odzież
Szymon, komandor wyprawy, obmyśla strategię podejścia i dokonuje ostatnich obliczeń...
...dobre wyjście z progu, mocne wybicie, wiatr pod buty, będzie prawidłowy telemark!
„Leć Mariusz, leeeeeeeć...”

sobota, 20 października 2012

Aparat na spływ kajakowy i nie tylko cz.4/5 – W praktyce

Minęło już pół roku od zakupu aparatu fotograficznego Olympus Tough TG-820. 
Po kilkumiesięcznym użytkowaniu w różnych sytuacjach plenerowych i warunkach pogodowych, w poniższym artykule opisuję swoje spostrzeżenia, uwagi i podpowiedzi. Informacje te mogą być przydatne dla użytkowników aparatów wodoodpornych innych producentów. Aparat spełnił w pełni moje oczekiwania. Sprawdził się w ekstremalnych warunkach, także pod wodą. Po sezonie zimowym uzupełnię artykuł uwagami dotyczącymi eksploatacji aparatu zimą. Poniższy artykuł będzie uaktualniany na bieżąco.
1. Od czego zacząć...
Użytkowanie aparatu proponuję rozpocząć od naklejenia cienkiej folii ochronnej z poliwęglanu na 3 calową grubą taflę ochronną ekranu wyświetlacza. Pomimo że, projektanci dodatkowo przesłonili ekran grubą taflą, zdolną wytrzymać najbardziej niefortunne wypadki, już po kilku dniach użytkowania widoczne były pierwsze ryski. Nie przeszkadza to w podglądzie, ale delikatnie z lekka wkurza. To chyba bolączka wszystkich tego aparatów. Naklejenie folii (kilka złotych) zwiększa „pancerność” aparatu.
Po naklejeniu folia jest praktycznie niewidoczna
Folia ochronna zakupiona w sprzedaży wysyłkowej - w komplecie 2 szt.
Cena 10 zł + 6 zł przesyłka
2. Szybkość robienia zdjęć
Aparat jest bardzo szybki, mam na myśli szybkość ostrzenia i wykonania pojedynczego zdjęcia bez użycia flesza. Automat szybko ustawia ostrość i wykonuje fotkę. W dynamicznych sytuacjach /akcjach/ warto wyłączyć podgląd zrobionych zdjęć, jeżeli chcemy wykonać dużo pojedynczych fotek pod rząd. Zyskamy na szybkości. Zdjęcia w każdej chwili możemy podejrzeć, naciskając łatwo dostępny przycisk. Sprawdźcie! Wyłączenie podglądu przedłuża pracę aparatu na jednej baterii.
System zdążył wyostrzyć i wykonać zdjęcia w ciągu kilku sekund.
Ustawiony program: iAuto, pojedyncze zdjęcie. Flesz i podgląd są wyłączone.
3. Blokada zamknięcia pokrywy
Pokrywa zamykana jest na podwójny zatrzask. Nie miałem z nią większego problemu. Uwagę należy zwrócić na zatrzask blokujący (ten dolny) zatrzask pokrywy. Guziczek blokady przesuwa się trochę za luźno i czasami dochodzi do samoistnego odblokowania. Przed zanurzeniem aparatu do wody proponuje obowiązkowo spojrzeć na zatrzask, czy nie widać ostrzegawczego czerwonego pola.
Z porad na jednym z forum: w przypadkach ekstremalnych zakleić zatrzaski taśmą srebrną (izolacyjną), aby ich przez przypadek nie przesunąć.

środa, 26 września 2012

Jesienny spływ kajakowy Rawką + film

To już nasz drugi w tym roku spływ rzeką Rawką, dla miłośników kajaków znad Grabi, czyli nieoficjalnego fanklubu Kayko.pl. Wrzesień, więc przy okazji pożegnaliśmy odchodzące lato. Tym razem płynęliśmy przez dwa dni. Pierwsza trasa - z ośrodka „Sosenka”. Na drugi dzień spłynęliśmy lajtowo z Samic. Pogoda na początku nie rozpieszczała nas, padał deszcz i było chłodno... Nie zawiodło jednak słoneczko, pokazało się i było także opalanie.
Wielkie podziękowania dla Nikoliny, Gochy i Artura za zorganizowanie bardzo udanej imprezy oraz za pozostałe super atrakcje, no i ogarnięcie tego wszystkiego...
Poniżej, moje fotki z dwudniowego spływu Rawką, oczywiście z pomocnym komentarzem ;)
Rozpoczynamy spływ, Rawka to nie rzeczna autostrada – będzie się działo...
10 metrów i dwie przeszkody – marzenia się spełniają ;)
Przeszkody pokonywaliśmy na kilka sposobów – tu udana metoda na wcisk pochylonym kajakiem ;)
...można próbować dołem, pod przeszkodą...
...można i górą...

piątek, 31 sierpnia 2012

Spływ kajakowy Widawką + film

W sierpniu 2012 uczestniczyłem w spływie kajakowym rzeką Widawką /woj. łódzkie/. Spływ rozpoczęliśmy w Szczercowie, ok. 33 km od Łasku, a zakończyliśmy w miejscowości Rogóźno k. Widawy.
Nie będę się dłużej rozpisywał. Więcej informacji podałem w opisie zdjęć, do których obejrzenia gorąco zapraszam... Specjalne podziękowania dla Kasi i Ani za urocze fotki, dzięki którym fotoreportaż ze spływu jest pełniejszy...
Ruszyliśmy i od razu pierwsze rzeczne przeszkody – zapowiada się ciekawie
Pogoda i humory dopisują – płyniemy i podziwiamy uroki rzeki
Trochę przedzieramy się przez krzewy, szukamy ciekawych ujęć do zdjęć
Na następnym zdjęciu zobaczycie, czym kończy się zbyt bliskie podpłynięcie do progu wodnego
Nazwaliśmy to kontrolowaną wywrotką, że niby to zaplanowaliśmy... ;)
Czas na rzeczne jacuzzi...

wtorek, 7 sierpnia 2012

Jeziorsko - szalony weekend!! + film

W dniach 07-08 lipca 2012r. spędziliśmy z ekipą weekend nad Jeziorskiem (woj. łódzkie). Zbiegło się to w czasie z XVIII Regatami o Błękitną Wstęgę Zalewu Jeziorska.
Miejsce imprezy: brzeg zbiornika Jeziorsko w Zaspach Miłkowskich, gmina Warta.
Miejsce noclegowe: gospodarstwo agroturystyczne /kwatery i namioty/
Cel imprezy: poznanie walorów akwenu, regaty, kąpiel, zabawa,
wypoczynek oraz trening snorkelingu /snorkeling jest uproszczoną formą nurkowania, która umożliwia obserwację uroków podwodnego świata bez konieczności schodzenia na duże głębokości. Niezbędna jest maska umożliwiająca wyraźne widzenie pod wodą, fajka, za pomocą której można swobodnie oddychać bez konieczności wynurzania się oraz płetwy ułatwiające pływanie/
Dzięki Tomku za doskonały pomysł wypoczynku nad Jeziorskiem!

Armady jachtów żaglowych dopływają do miejsca startu regat
Wieczorne kąpiele mają swój urok...
Zgodnie z naszym planem rozpoczynamy trening snorkelingu
W pełnym rynsztunku: maska, fajka, płetwy, pianka neoprenowa
Jachty w oczekiwaniu na wiatr
Nurkowanie na tle regat łodzi żaglowych

środa, 27 czerwca 2012

Dinozaury na spływie kajakowym rzeką Grabią...

Jak wyglądałby świat gdyby dinozaury nie wymarły miliony lat temu? Co by było, gdyby nadal żyły, np. w dolinie Grabi? Jak wyglądałyby spływy kajakowe, biwaki, wycieczki rowerowe, spacery w ich towarzystwie?
Te i podobne pytania nasuwały mi się na kilku spływach kajakowych rzeką Grabią. Podziwiając uroki i piękno rzeki, odkrywając fantastyczną krainę, postanowiłem zaspokoić swoją ciekawość. Nie będzie to kolejny film o parku jurajskim, ale jeżeli jesteście ciekawi, to zapraszam do obejrzenia kilkunastu zdjęć.
Dzięki Aga za inspirację - pamiętasz naszą rozmowę w kajaku o pterodaktylach? Podziękowania również dla wszystkich uczestników foto sesji. Jeśli któryś z dinozaurów został przedstawiony w niemiłej, niezręcznej sytuacji, proszę o wyrozumiałość ;-) Zobaczcie, jak wyglądałby dolina rzeki Grabi, gdyby nadal żyły dinozaury. Zapraszam w krainę fantazji...

środa, 30 maja 2012

Aparat na spływ kajakowy i nie tylko cz.3/5 – Przydatne akcesoria i gadżety

W dzisiejszym artykule opiszę akcesoria (niezbędne lub tylko potrzebne) wybrane przeze mnie do aparatu cyfrowego Olympus Tough TG-820, przydatne w turystyce kajakowej, żeglarskiej i górskiej, a także w wypoczynku nad morzem, jeziorem i w innych trudnych warunkach dla aparatów cyfrowych.
1. Akumulator - 3 sztuki zapewnią długą niezależność od źródła zasilania na spływie lub rejsie
2. Karta pamięci - pojemna i szybka (zapis) umożliwi wykonanie sporej liczby zdjęć i filmów,
także w jakości HD
3. Pasek na szyję, pasek na rękę – w zależności od sytuacji aparat możemy powiesić na szyję lub do nadgarstka. Nylonowe linki pasków mocujemy do „oczka paska do noszenia aparatu”.
Dwa paski umożliwiają również przymocowanie dodatkowych elementów wypornościowych.
Dwa niezależne od siebie paski, powodują to, że mocowanie jest pewniejsze.
Przy zerwaniu jednego z nich, element wypornościowy będzie nadal przymocowany do drugiego
4. Pasek wypornościowy pływający na szyję – to, że aparat foto jest wodoodporny nie oznacza, że jest niezatapialny. Element niezatapialny umożliwi wyciągniecie pływającego aparatu z wody.
Pasek na szyję nie krepuje ruchów rąk
5. Wodoodporny, wyporowy pasek nadgarstkowy – pełni podobną rolę jak pasek wypornościowy pływający na szyję (fot. nr 4). Aparat zamocowany jest do dłoni. Przydatny także przy pływaniu, nurkowaniu, kąpieli