Wybrałem się nad Grabię (woj. łódzkie) w poszukiwaniu wiosny. Pomimo pięknej, słonecznej pogody i dość wysokiej temperatury, trudno było dostrzec jakiekolwiek oznaki nadchodzącej pory roku. Szaro, buro, bez zieleni i jeszcze te lodowe tafle na niektórych stawach. Jednak, przy dokładnych, skrupulatnych poszukiwaniach i oględzinach natury (metody znane z serialu „CSI: Kryminalne Zagadki...”) udało się! Wiosna zaczyna się już rozpychać na całego..! Jej pierwsze, nieśmiałe próby uwieczniłem na fotkach. Zdjęcia zostały zrobione w marcu 2012 r. w Ldzaniu (Talar) i w Marzeninie.
 |
Mrówa biegała, jakby oszalała ze szczęścia...
/widoczny brak obycia w castingach - aż mi się autofocus zagrzał/ |
 |
Wyznawcy lodowej zimy - oni nie chcą wiosny. Walczą z nią do końca...
/staw rybny w Talarze, Ldzań/ |
 |
A to ostatni dowód bliskości wiosny - goła klata w marcowym słońcu...
/niedzielny, kajakowy spacer w Marzeninie/ |
bardzo fajny blog, świetne zdjęcia, komentarze.Trzymajcie tak dalej!
OdpowiedzUsuń